Zamierzasz napisać książkę? Świetnie!

W tym artykule zajmiemy się głównymi radami, a raczej wskazówkami, jak nie pisać książki. Z prostego powodu: powieści, powieści historyczne czy przygodowe, książki naukowe, czy książki popularno-naukowe, a może książki z opowiadaniami lub bajkami dla dzieci, książki do nauki języków obcych – one wszystkie rządzą się swoimi szczególnymi prawami. Szczegółowe informacje zobaczysz w artykule gatunki literackie w pigułce.

Niezależnie od tego, o czym chcesz pisać i dla jakiej grupy, aby Twój plan spalił na panewce pisz:

• bez planu;
• niesystematycznie;
• głupoty;
• długie, nudne wstępy i opisy;
• z błędami ortograficznymi, gramatycznymi, składniowymi i literówkami;
• czekaj na natchnienie;
• używaj sztucznej inteligencji;
• zniechęcaj się.

Tak! To klucz do sukcesu, którym jest… totalna porażka.

Dlaczego bez planu?

Wtedy łatwiej jest się pogubić w ilości wątków i głównej fabule. Nic tak nie kręci autorów, jak chaos twórczy, prawda? Plan też ogranicza twórcę. Nikt nie lubi być ograniczany, nawet jeśli te ograniczenia nakłada… sam na siebie. Przecież nikt nie będzie mówił Ci, jak masz żyć i jak pisać swoją własną książkę?!

Dlaczego niesystematycznie?

Pracując niesystematycznie także szybko można się zgubić w głównym zamyśle. Ponadto można też odkładać w nieskończoność i tłumaczyć sobie i innym, że prokrastynacja wcale nie jest taka zła. Dzięki niej można zrobić porządki w domu, czy na komputerze z plikami. Pasjonujące! Ależ oczywiście! Chodzisz do pracy, nie masz czasu. Wszystko jasne i każdy pracujący człowiek rozumie, że po 8 godzinach w pracy, należy usiąść i do wieczora leniuchować.

Dlaczego pisać głupoty?

Nic tak nie kręci czytelników, jak głupoty naukowe, czyli… jak to ziemia jest płaska, bo wskaźniki poziomicy są równe albo to że Newton była kobietą, której na głowę spadła złota gruszka z krzewu wiśni. Dobrze, że ta złota gruszka nie zrobiła uszkodzeń w głowie, a w konsekwencji w ośrodkowym układzie nerwowym!

Dlaczego długie i nudne wstępy i opisy?

Fantastycznie czyta się długie opisy, także przyrody, jak to: nad pięknym krętym brzegiem rzeki Dunaj, na skraju maleńkiego lasu, wśród gęstego sitowia i rzęski wodnej, młoda para kaczek krzyżówek uwiła sobie gniazdko z gałęzi i oczekiwała na wyklucie się potomstwa z pięciu jaj złożonych uprzednio przez samiczkę kaczki krzyżówki, której piórka mają kolor w różnych odcieniach brązu. Cudownie, prawda? Aż chce się czytać dalej, tak akcja porywa!

Dlaczego z błędami ortograficznymi, gramatycznymi, składniowymi i literówkami?

Każdy wydawca… ba! Każdy czytelnik marzy, aby czytać książki zawierające masę takich błędów. Przecież: fzhut złonica być óroklify karztego ranka! I braku teko talentó gdzieś się nie zaófaszy. Przecież takie teksty łatwo się czyta. Do tego wyobraź sobie powyższy tekst o kaczkach krzyżówkach nad Dunajem bez znaków interpunkcyjnych! Idealny tekst dla dzieci na konkurs recytatorski lub pięknego czytania! Kto wytrwa na jednym oddechu!?

Dlaczego: czekać na natchnienie?

Dzisiaj nie siadaj do pisania, bo prawdziwy artysta czeka na natchnienie. To nie tak, że pisarze, malarze czy rysownicy siadają i pracują. Oni czekają, aż ich coś natchnie. Nie pracują, nie szlifują swoich umiejętności. Czekają. Bo przecież… Maria Skłodowska-Curie także odkryła rad i polon bez badań, po prostu siadła w laboratorium i samo przyszło! A Michał Anioł? Nigdy nie zrobił żadnego błędu malarskiego i już od kołyski miał zaklepane malowanie Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. A Jan Matejko? – olbrzymia bitwa pod Grunwaldem to było przecież maźnięcie pędzlem z farbą, nawet nie poczuł wysiłku twórczego, bo był natchniony. Genialnie!

Dlaczego używaj sztucznej inteligencji?

Ona nic swojego nie potrafi stworzyć. Jest wyszkolona w tym, co jej wrzucą inni, jak ją zaprogramują programiści i specjaliści od AI. Wszystkie jej odpowiedzi i teksty, które zobaczysz, jako jej odpowiedź, są plagiatem. Nie są niczym oryginalnym.

Dlaczego: zniechęcać się?

Dzisiaj jesteś zmęczony/-a. W pracy była nuda. Nuda wykańcza. Albo w pracy przez 8 godzin był natłok spraw i padasz. Codziennie ten sam scenariusz. Po pracy robisz zakupy. Po nich gotujesz obiad. Wracasz i nic Ci się nie chce. Nie. Zdecydowanie, dzisiaj nie jest dobry dzień, aby zacząć pisanie książki, której fabuła chodzi Ci po głowie od dłuższego czasu… Tak, znajdziesz lepszy czas. Może jutro? Albo, nie. Lepiej za dwa tygodnie, albo lepiej za 4 miesiące. Wtedy będą wakacje, trochę czasu na urlop. Tak, zdecydowanie to będzie lepszy czas…

Już znasz najlepsze sposoby, aby nigdy nie napisać książki i nie zrealizować swojego marzenia. Wiesz już, że aby napisać fatalną, nudną książkę, która ilością błędów ortograficznych odrzuca… Wiesz, że aby napisać dobrą, ciekawą książkę, należy postąpić zupełnie odwrotnie niż było w tym lekko prześmiewczym artykule.

Co zrobisz z Twoim pomysłem na książkę teraz?